czwartek, 3 lutego 2011

The Decemberists "The King Is Dead"








Country po raz pierwszy
Płyta jest świetnie wyprodukowana i nagrana. Dźwięków słucha się z wielką przyjemnością. Wszystko to jednak bierze w łeb, kiedy okazuje się, że The Decemberist nagrali album country. 

Country po raz drugi
I możemy napisać kolejne dwie strony o całkiem różnorodnym  materiale, jak zwykle świetnym wokalu i bogactwie brzmienia, ale z tej mąki chleba nie będzie. Bo ma ona 87% country. 

Country po raz trzeci
Uwielbiamy Lambchopa, ale na "The King Is Dead" słyszymy bardziej Gartha Brooksa. W końcu za coś debiutuje się na szczycie Billboardu.

Knockout
Jak można przejść z tego:

 





Do tego:


 

???
 
DO POSŁUCHANIA:

nic więcej nie będziemy słuchać z tej płyty po tej kropce. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz